Uwięziona za młodu

--Masłowski molestował ją od maleńkości,a po to była piwnica ,siwe włoski,chora pupa ,pogryzione usta.Ja stara kobieta nie domyśliłam się ,że to gwałcenie mojej wnuczki.Straciłam w tym momencie moją córkę ,bo która matka na świecie,klęczy przed pedofilem ,żeby z nią został ,mimo rozwodu i może gwałcić jej dziecko??!!!Rozpoczyna sie Każń mojej wnuczki Agnieszki.Zamyka moją wnuczkęw Ciborzy- Zakład Psychiatryczny.Masłowski tryumfuje ,jego ofiara jest w jego rękach.Lekarz z Ciborza-Płóciennik karmi ją podwójna dawką leku - tak każe Masłowski ,lek nazywa się  PERAZINA.   Szukałam Agnieszki po całej Polsce,do Zielonej Góry nie jeżdżę bo mi zabroniono ,powiedziano mi ,że jak się pojawię w Zielonej Górze ,zaraz pójdę siedzieć.  Byłam też w Ciborzu kilka razy ,płaciłam za wizytę lekarzowi ,który rzekomo leczył Agnieszkę ,po latach przyznał,że nie miał sumienia  pokazać   mi jej choć była  obok ,bo myślał ,że umrę.Nazwał Agnieszke męczennicą.  Jadę też do Zaboru  ,tam gdzie miała być przewieziona przez policję??? tam oglądam  klatkę dla Agnieszki.Mijają lata w czasie których wysyłam  listy z prośba o pomoc  dla mojej wnuczki  ,piszę do najważniejszych osób w państwie./Nikt nie pomógł .NIKT.Przed 18 urodzinami Agnieszki ,dokładnie 7 dni ,sąd oddaje Agnieszkę w ręce Masłowskiego.Mijają lata .Jest  2011.Po latach dowiaduję się od przyjaciół Masłowskiego gdzie może przebywać Agnieszka ,jest to wieś Przetocznica  ,gmina Skąpe ,koło Swiebodzina.Często jeżdziłam do Swiebodzina i prosiłam Chrystusa o pomoc.Jadę do wsi....CDN